Ksiądz prałat Jan Mac

Ksiądz prałat Jan Mac

Jan Mac urodził się w Babicy 16 stycznia 1876 roku. Był synem stosunkowo zamożnych kmieci Franciszka Maca (1854-1901 r.) i Apolonii Mac zd. Sułek (1855-1934 r.). Imię otrzymał po dziadku - Janie Macu, również kmieciu z Babicy. Spośród ośmiorga dzieci rodziny Maców, pięcioro zmarło niedługo po urodzeniu lub w dzieciństwie. Młodszy brat Jana, Andrzej (1885-1914 r.), zginął jako żołnierz podczas I wojny światowej, na froncie wschodnim. 19 grudnia 1903 r. - Jan Mac przyjął w Krakowie święcenia kapłańskie.

Szybko zyskał szacunek i sympatię ludzi, ponieważ nie lubił brać pieniędzy za odprawianie mszy świętych w niedziele, żył bardzo skromnie (dary od rodziny i przyjaciół z Babic rozdawał, natomiast sam przyjeżdżał z prezentami). Bardzo dużo modlił się i wspierał wszystkich duchowo. Potwierdzają to liczne wspomnienia osób, które go znały, w tym także rodziny. 1926 r. - ks. Katecheta Szkoły Powszechnej w Dąbiu, Jan Mac odchodzi na emeryturę. 27 stycznia 1928 r. - utworzenie nowej Parafii pw. Św. Kazimierza na Grzegórzkach 1 stycznia 1930 r. - ks. Jan Mac zostaje proboszczem Parafii pw. Św. Kazimierza na Grzegórzkach.

Powierza mu to stanowisko sam metropolita dr Adam Stefan Sapieha. 8 grudnia 1930 r. - pierwsza Msza Święta w Sali domu parafialnego zamienionej na kaplicę. Na pierwszym piętrze zamieszkał ks. Jan Mac. 1 lipca 1934 r. - odbyło się poświęcenie kamienia węgielnego pod budowę Kościóła pw. Św. Kazimierza. Uroczystość, pomimo ulewnego deszczu, odbyła się zgodnie z planem o godz. 17.00, uświetniła przybyła z ulicy Zwierzynieckiej orkiestra (wychowanków Braci Albertynów), oraz procesja parafian, prowadzona z ul. Grzegórzeckiej przez ks. Jana Maca. Poświęcenia dokonał książę metropolita dr Adam Stefan Sapieha. 26 i 27 kwietnia 1936 r. - odbyła się wizytacja kanoniczna.
Ks. Jan Mac został odznaczony prawem noszenia rokietów i mantoletów od instar Canonic. 1939 r. ? - ks. Mac wspomógł jednego z przygotowanych do Pierwszej Komunii chłopców.

Dziecko pochodziło z bardzo ubogiej rodziny i rodzice, których nie było stać na odświętne ubranie i buty dla chłopca, zadecydowali, że nie pójdzie on do Komunii. Gdy dowiedział się o tym ks. Mac, sfinansował odpowiedni strój, a także osobiście poszedł z chłopcem do szewca i krawca. 1942 r. - ks. Jan Mac opuścił Kraków, by ukryć się przed Gestapo.

W czasach okupacji ks. Mac wykazał się godną naśladowania postawą. Za wystawienie fałszywej metryki (w celu uratowania ludzkiego życia), był poszukiwany przez gestapo. Ostrzegł go ojciec chłopca, którego wcześniej ks. Mac wspomógł w biedzie. Z wdzięczności pomógł także ks. Janowi wydostać się z Krakowa i towarzyszył mu w niebezpiecznej podróży aż do Babicy. 1942 - II 1945 r. - ks. Mac ukrywał się przed Gestapo w rodzinnej Babicy, oraz u znajomych księży w innych miejscowościach. II 1945 r. - ks. Mac wrócił do Parafii pw. Św. Kazimierza na Grzegórzkach w Krakowie. Zastał liczne zniszczenia w kościele (porozbijane cztery witraże, okna zabite deskami, zniszczone drzwi). Dowiedział się również o śmierci bardzo wielu swoich parafian (zabitych w Pacyfikacji Dąbia, oraz w innych okolicznościach przez cały okres wojny). Natychmiast, z wielką energią, którą potęgowała radość ludzi z powrotu proboszcza, przystąpił do organizowana życia duchowego na nowo. 1964 r. - ks. prałat Jan Mac odchodzi na emeryturę. Na stanowisku proboszcza, ustępuje miejsca ks. Zygmuntowi Bubakowi.

30 maja 1972 r. - ks. Jan Mac umiera w wieku 93. lat (w tym 68 lat w stanie kapłańskim). Pochowano go na cmentarzu parafialnym w Czudcu. Parafianie z Grzegórzek ufundowali ku jego pamięci tablice pamiątkową umieszczona wewnątrz świątyni. 3 grudnia 1973 r. - kardynał Krakowski Karol Wojtyła, odprawił w intencji swojego długoletniego przyjaciela i spowiednika ks. Jana Maca Mszę Świętą w kościele w Babicy. Towarzyszyli mu biskupi: Bolesław Taborski i Tadeusz Błaszkiewicz. Tadeusz i Zofia Mac tak wspominają to wydarzenie: Pamiętam do dziś słowa Karola Wojtyły wygłoszone podczas kazania: "Musze spłacić dług, bo nie byłem na pogrzebie" (Tadeusz Mac - 2005 r.) Jak bliskim przyjacielem przyszłego Papieża był ksiądz Mac, niech świadczy fakt, że na każde imieniny dostawał od niego kartkę z życzeniami (informacja od p. Zofii Mac).